Panie z kół gospodyń i innych środowisk aktywnych w gminie i mieście Oświęcim, jak również wielu towarzyszących im panów, a także goście zaproszeni na Babski Comber stawili się w Brzezince w tłusty czwartek, 8 lutego. W niezwykłych, świadczących o inwencji i fantazji kostiumach, głośno i z przytupem pożegnali karnawał.
Ostatkową zabawę zainaugurował napisany na tę okazję hymn, którego słowa dostali wszyscy uczestnicy. Następnie pełniąca tego dnia funkcję konferansjerki Jadwiga Chowaniec poprosiła o zaprezentowanie się biorące udział w Combrze koła gospodyń i organizacje. Po tych wierszowanych, a czasem śpiewanych nastąpiło ślubowanie – najpierw pań, a potem panów, z odpowiednio dopasowanym tekstem.
Występy rozpoczęły „Jesienne róże” w wykonaniu utalentowanej reprezentantki Starych Stawów. Kolejno zaprezentowały się Stawowianki oraz gospodynie z Brzezinki i Broszkowic. Męski chór złożony z zaproszonych samorządowców zaśpiewał „Hej z góry, z góry jadą Mazury”, a grojecki tercet „Jak się bawią ludzie, kiedy pada deszcz”.
Za zaproszenie i wspólną zabawę dziękowali samorządowcy: wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek, starosta oświęcimski Andrzej Skrzypiński, wiceprezydent Oświęcimia Krzysztof Kania, a także działacze Rejonowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Bielsku-Białej. Na 28. Babskim Combrze gościli także zastępca wójta Halina Musiał, wiceprzewodniczący Rady Gminy Sławomir Domżał, radny i zarazem sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka oraz szefowe gminnych jednostek.
Ostatnim oficjalnym akcentem pożegnania z karnawałem były wzajemne podziękowania i pamiątkowe zdjęcia. Potem zaczęło się długie biesiadowanie i wspólne śpiewy.