W sobotę, 7 września odbyły się dożynki sołeckie w Brzezince, ostatnie, które zorganizowano w gminie Oświęcim. W tym przypadku tradycji stało się również zadość. Był korowód, choć szczególny – na traktorach i otwartych platformach, uroczysta msza święta dożynkowa z poświęceniem chleba i wieńca, jak również część oficjalna z ceremonią.
Organizatorami tegorocznego Święta Plonów byli: sołtys i Rada Sołecka Wsi Brzezinka, Ludowy Klub Sportowy Iskra w Brzezince, Koło Gospodyń Wiejskich w Brzezince, Ochotnicza Straż Pożarna w Brzezince, Stowarzyszenie Górników, Emerytów i Rencistów Górniczych w Brzezince, we współpracy z Ośrodkiem Kultury, Sportu i Rekreacji Gminy Oświęcim.
Mszę świętą dziękczynną za uzyskane plony odprawiono w koncelebrze pod przewodnictwem ks. wikariusza Artura Micorka w asyście ks. proboszcza Sławomira Szczotki. Liczny tłum wiernych wraz z pocztami sztandarowymi OSP i górników zebrany w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Brzezince uczestniczył w poświęceniu chleba i wieńca dożynkowego, którego dokonał ks. proboszcz.
Po zakończonej mszy świętej wierni udali się korowodem na obszerny plac przy boisku LKS Iskra w Brzezince, aby kontynuować uroczyste dożynki, ale już w części oficjalnej i artystycznej. Jednak w tym przypadku korowód nie był tradycyjny. Uczestnicy Święta Plonów udali się na otwartych platformach wiezieni przez traktory. Z kolei starostowie dożynek, sołtys oraz zastępca wójta gminy Oświęcim Halina Musiał pojechali historyczną, zabytkową bryczką „zaprzęgniętą” w traktor.
Dożynki w części oficjalnej rozpoczął sołtys Brzezinki Andrzej Ryszka, który wygłosił krótkie przemówienie i powitał przybyłych gości.
- Dożynki to święto zebranych plonów. To najwspanialsze święto rolników, będące ukoronowaniem ich całorocznego trudu. Są hołdem i wyrazem szacunku dla tych, co sieją i orzą, zbierają i żywią społeczeństwo. Święto Plonów to kontynuacja i ślad dawnych obrzędów, to dziękczynienie za plony, radość z owoców ciężkiej pracy, szacunek dla chleba oraz prośba do Boga o dalszą pomoc, wsparcie i błogosławieństwo. Dożynki to także okazja, aby podziękować wszystkim rolnikom za ich codzienny trud i wyrazić należny im szacunek za ich pracę, która nie zawsze jest doceniana i należycie wynagradzana – zaznaczył podczas krótkiego przemówienia sołtys Andrzej Ryszka.
Prowadzący dożynki przywitał wszystkich przybyłych gości, a w szczególności byli to: zastępca wójta gminy Oświęcim Halina Musiał, przewodniczący Rady Gminy Oświęcim Adam Nowotarski oraz radni gminni, a wśród nich Agnieszka Januszyk-Hurnik i Mariusz Syrek, starostowie dożynek – Jolanta i Zbigniew Maliccy, ks. proboszcz Sławomir Szczotka, ks. wikariusz Artur Micorek, komendant Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu insp. Robert Chowaniec, dyrektor Zespołu Szklono-Przedszkolnego w Brzezince Beata Herman, przewodnicząca Rady Seniorów Gminy Oświęcim Agata Dybczak, przewodniczący Zarządu Spółki Wodnej w Oświęcimiu Stanisław Paszek, prezesi i przewodniczący kół oraz stowarzyszeń społecznych działających na terenie Brzezinki, a wśród nich przewodnicząca KGW w Brzezince Alfreda Kufrej, prezes LKS Iskra w Brzezince Ewelina Nowak, przewodniczący Stowarzyszenia Górników, Rencistów i Emerytów Górniczych w Brzezince Stanisław Bartula, prezes OSP w Brzezince, Ewelina Kołodziej, była dyrektor OKSiR Jadwiga Szczerbowska, członkinie KGW w Pławach.
Wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek wraz z małżonką przybył na dożynki w godzinach późniejszych z uwagi na pełnione obowiązki.
Ceremonię dożynkową, co jest już tradycją, poprzedził śpiew zespołu Brzezinianki. Chleb przekazano starostom dożynek oraz sołtysowi Brzezinki Andrzejowi Ryszce, zastępcy wójta gminy Oświęcim Halinie Musiał i ks. proboszczowi Sławomirowi Szczotce.
Starostowie dożynek w Brzezince - Jolanta i Zbigniew Maliccy są małżeństwem od 35 lat, mają dwóch synów Jakuba i Kacpra oraz trzy wnuczki. Jolanta pochodzi z Kęt, a pracuje w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu, Zbigniew pochodzi z Brzezinki i jest górniczym emerytem. Od młodych lat pracował w gospodarstwie prowadzonym przez rodziców w pobliskich Babicach, gdzie się wychował.
Cześć oficjalną domknęło przemówienie zastępcy wójta gminy Oświęcim Haliny Musiał.
- Ta nasza piękna, stara, polska tradycja mówi, że w okresie dożynek, gdy świętujemy, dziękujemy, kiedy pochylamy się nad ciężką pracą rolnika najpierw niesiemy wieniec oraz chleb do kościoła w celu poświęcenia. Ten piękny wieniec, który widzieliśmy dzisiaj w kościele jest symbolem tegorocznych plonów i wielkiego wysiłku pań, które ukazały nam, jak piękne polskie tradycje mogą być eksponowane w postaci tych wieńców. Kolejna ważna rzecz, to tradycyjny przemarsz. Dziś był on szczególny, ponieważ mogłam przejechać z gospodarzami dożynek i sołtysem trasę od kościoła na bryczce, liczącej podobno 90 lat. Nie była zaprzęgnięta w czarne konie lecz w traktor, ale było to niesamowite doświadczenie, za które dziękuję. Kolejny ważny symbol tradycji to chleb, który przyjęliśmy i z takim szacunkiem całowaliśmy. Ukazuje on, że plony są obfite i możemy być spokojni o to, że nam go nie zabraknie ani w gminie, ani w kraju – zauważyła zastępca wójta gminy Oświęcim Halina Musiał.
W części artystycznej wystąpiły dzieci z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Brzezince z programem przygotowanym pod kierunkiem nauczycielki Żanety Skamaj. Następnie przed publicznością zaprezentował się w całej swej krasie zespół śpiewaczy Brzezinianki, który wystąpił pod kierunkiem i przy akompaniamencie instruktora muzycznego Michała Kruczolaka. Kolejnym i zarazem ostatnim punktem dożynek była tradycyjna zabawa taneczna w rytm muzyki prezentowanej przez DJ-a.