Wiadomości

Poniedziałek, 27 czerwca 2022

Wieczór sobótkowy, czyli Noc Kupały

Dokonując oficjalnego otwarcia imprezy, wójt Mirosław Smolarek podziękował wszystkim biesiadnikom za chęć bycia razem. Podkreślił, jak ważną częścią budowania więzi jest niesienie pomocy uchodźcom z Ukrainy dzięki wolontariuszom i sponsorom, których w naszej gminie nie brakuje, i życzył wszystkim kolejnych niezapomnianych chwil w świętojańską noc.

 

Występy zespołów śpiewaczych złożyły się na pierwszą część muzycznego programu Nocy Kupały. Na scenie przy domu ludowym w Broszkowicach zaprezentowały się Broszkowianki, Grojczanie, Stawowianki, Włosianeczki, Holan i Brzezinianki. Po nich z przytupem zagrali Lachersi. Ich specjalnością są tradycyjne melodie Lachów Sądeckich w autorskich, rockowych aranżacjach, ozdobione barwnymi dźwiękami trąbki i klarnetu. Za dawkę niespożytej energii Lachersom podziękował wójt Smolarek, wręczając muzykom "regionalne produkty dla regionalnego zespołu".

 

W konkursie na najpiękniejszy wianek najwyżej oceniona została praca pań ze Starych Stawów. Kolejne miejsca przypadły gospodyniom z Babic i Grojca, a wyróżnienia przyznano wszystkim uczestniczącym w zabawie kołom. Za podtrzymywanie tradycji podziękowała im przewodnicząca Rady Gminy Bernardyna Bryzek.

 

Inscenizację sobótkowego obrzędu przedstawił zespół Modraszka. Widowisko, w którym prym wiodły postaci Zielarki i Dziewanny, pełne było symboli i odniesień do słowiańskich wierzeń. Kiedy korowód z pochodniami podążył nad wodę, w ceremoniał wprzęgnięci zostali wszyscy zgromadzeni. Towarzyszyły im słowa piosenki o dziewczynie, która "wiła wianki i wrzucała je do falującej wody".

 

Finałowym akcentem kupalnocki był pokaz tańca z ogniem, który przygotowała ekipa Macieja Zielińskiego Fireshow. A gdy przygasły ostatnie płomienie, rozpoczęła się plenerowa zabawa taneczna.

 

Kolejne relacje z Nocy Kupały już niebawem...