Członkowie Koła Pszczelarzy Ziemi Oświęcimskiej i zaproszeni przez nich goście spotkali się 11 września na Stawach Grojeckich, żeby podsumować kończący się sezon.
Tegoroczne zbiory były mniejsze niż zwykle. Jak zauważył prezes Koła Józef Faruga, owoce pracy pszczół i ich opiekunów zaspokoją domowe potrzeby i wystarczą na dokarmianie pszczelich rodzin. Jednak każda pogodowa anomalia powoduje, że miodu jest mniej, a mijające lato było wyjątkowo mokre.
Na Stawach Gojeckich gościli zaprzyjaźnieni bartnicy z Bojszów, Porąbki, Osieka, Jawiszowic i Pszczyny. Spotkanie było okazją, żeby za lata pracy w Kole podziękować Grażynie Farudze. Kwiaty i dyplom wręczyli jej wójt Mirosław Smolarek – prywatnie również pszczelarz, i wicestarosta oświęcimski Paweł Kobielusz. Uhonorowano też Stanisława Fyderka, seniora wśród pszczelarzy, który służy doświadczeniem koleżankom i kolegom.