Najmłodsi mieszkańcy Stawów Monowskich bawili się – a przy okazji trochę też uczyli – w świetlicy miejscowej remizy OSP.
Dziewczęta i chłopcy samodzielnie przygotowali własną niepowtarzalną wersję włoskiego przysmaku na warsztatach "Moja autorska pizza". Każdy wybierał dodatki według swoich upodobań. Były więc pizze z wędliną, wegetariańskie i serowe. Wszystkie przepyszne, o czym świadczą puste talerze – wszystko poznikało, ku zdziwieniu rodziców, dla których nie ostał się nawet kawałeczek.
Piąta fala epidemii niestety zmusiła wszystkich do powrotu do bardziej kameralnych zabaw. Ale zanim to się stało, w pierwszym tygodniu ferii dzieci wyhasały się na zajęciach sportowo-tanecznych "W rytmie hip-hop" i na spacerach po okolicy.